MenuMenu

W Blåvand wieje

Silny wiatr sieje niepokój. Zazwyczaj. Pojawia się na granicy ciśnień i temperatur, gdzie ciepłe powietrze miesza sie z zimnym. Wprowadza ruch i niesie zmianę. Przeciska się przez najwęższe szczeliny. Otwiera okna. Przeciąg wyważa drzwi. 

Wiatr, którego doświadczyliśmy nad Morzem Północnym był potężny, ale łaskawy. Ciepły, choć często nawiewał burzowe chmury nabrzmiałe deszczem. Rzęsiście spadające krople bezlitośnie smagały nasze twarze. Wiatr z Blåvand wdzierał się w każdy otwór naszych ubrań, ale też nas niósł. Z wielką satysfakcją przemierzaliśmy kilometry i jeszcze więcej kilometrów twardej plaży. Przy wtórze szumiącego morza i chrobocie łamiących się pod naszymi butami skorup małż-brzytew.

Potrzebowaliśmy tego wiatru. Wywiał z nas zatęchłe powietrze miasta.

 




Bądźmy w kontakcie!

Jeśli masz pytanie lub nie masz już żadnych pytań i chcesz zarezerwować termin swojej sesji TERAZ,

wyślij mi wiadomość!