I to jest zupełnie naturalne, że chłopaki też czasem płaczą, jak to, że sesja fotograficzna w domu może odbywać się przy okazji normalnie toczącego się życia. Serio, jeśli nie macie ochoty niczego udawać ani pozować, uszczęśliwicie mnie, a najbardziej siebie samych. Moja znajoma, która zrobiła sobie sesję pozowaną, podczas której fotografka reżyserowała każdą scenę, mówiła, że w życiu się tak nie umęczyła, a uśmiechać się nie dała rady przez kolejny tydzień. U mnie nie musicie się uśmiechać, możecie płakać, złościć się, smucić, być poważnym lub zamyślonym. Każda emocja jest OK.

Olek grając z tatą w piłkę zamiast kopnąć w gałę uderzył stopą w cokół. Polały się krew i łzy. Rodzice Karolina i Marek koili jego ból najlepiej i najczulej, jak to tylko rodzice mogą. <3 W międzyczasie obudziła się Alusia. A jak Alusia wstaje, to jest bardzo głodna. Kłopot w tym, że leniwe nie były jeszcze gotowe. W dodatku… zresztą, zobaczcie sami.